Autor |
Wiadomość |
simon |
|
 |
Thomsonicus |
Wysłany: 06 Wrz 2010 21:00 Temat postu: |
|
Chopaki uważajcie i Wy na siebie. Nie chciałbym przeczytać o kimś kogo blisko znam.
Na motocyklu nie ma obcierek. |
|
 |
Wini66 |
Wysłany: 06 Wrz 2010 18:19 Temat postu: |
|
znałem go.. byl bardzo dobrym czlowiekiem.. juz dawno temu mi opowiadal ze jego marzeniem jest kupno motocykla.. no ale nie 750ccm na pierwszy motocykl..;/ oficjalna wersja jest taka ze wjechal na czerwonym ale pojawilo sie kilku swiadkow ktorzy twierdza calkiem co innego. Cholera szkoda Miśka. Odwiozl dziewczyne do Fajslawic i przy okazji przejechal sie dla przyjemnosci do Lublina..''przyjemnosci''  |
|
 |
swrsc |
Wysłany: 04 Wrz 2010 23:58 Temat postu: |
|
zx - r zr -x 7 nie wiem coś takiego. Moto kupił jakiś miesiąc temu. Ale z tego co czytałem to raczej nie jego wina tylko gościa co w niego wyjebał. No ale to różne wersje pewnie są. Kurde 20 lat chlopakowi i od razu do piachu. Masakra. Uważajmy panowie. Jak widać gówno chodzi po wszystkich czy to na 50 czy na 1000 ccm. Lewa łapa w góre i do przodu. |
|
 |
simon |
Wysłany: 04 Wrz 2010 16:21 Temat postu: |
|
i wszystko jasne:( 750;/ ehhh a jaka to była kawka? wlasnie tak mi sie wydawalo po zdjeciach z wypadku ze jakiś ścig? ja go nigdy chyba nie widziałem jakby jeździl, z nami tez nie latał chyba nigdy bo nie kojarze. Szkoda chłopaka, ciekawe co sie stało, ale tego sie nie dowiemy  |
|
 |
swrsc |
Wysłany: 04 Wrz 2010 15:39 Temat postu: |
|
Gadałem z Miśkiem jakiś miesiąc temu zaraz po kupnie Kawy. 750 ccm to za dużo na pierwszy motocykl. Szkoda chłopaka. |
|
 |
Thomsonicus |
Wysłany: 04 Wrz 2010 14:49 Temat postu: |
|
Mi już wczoraj ludzie z Lublina pisali że jakiś motocyklista zginął na krzyżówce. Ponoć widok straszny, skasowany motor, rozbity kask.
Przykre, szkoda młodego chłopaka  |
|
 |
simon |
Wysłany: 04 Wrz 2010 13:39 Temat postu: |
|
tez juz czytałem na necie o tym, wszedłem na Nasza Klase i to podobno był Michał Mazurek, 20 lat |
|
 |
Przemek Tubilewicz |
|
 |