 Wysłany: 24 Gru 2010 15:37 Temat postu: |
|
| Nawet kilka takich Mito Evo 125 jest na allegro... jako motorower 50ccm B-) Nie no, 45kmh takim jeździć to jaja jak balony. Ciekawe co policjanci robią jak zatrzymają takiego przy 150kmh, dowód leci pewnie od razu. | |
| Wysłany: 23 Gru 2010 18:31 Temat postu: |
|
widziałem jak pewna laska jeździła na "kole" na 125 hondy. Hałasu kupę to robi ale wypierd ma ciałkiem ciekawy  |
|
| Wysłany: 23 Gru 2010 9:48 Temat postu: |
|
| Każdy zweitakt to mniejszy lub większy wścieklak. Kolega ma Yamahę DT125 SM - idzie na koło jak trza, v-max ok. 130kmh. Do jazdy po mieście w zupełności wystarcza. Jednak apetyt na paliwo jak to w 2T - większy niż w 4T. Wydaje mi się, że 2T zdecydowanie lepiej sprawdza się w terenie. | |
| Wysłany: 23 Gru 2010 0:23 Temat postu: 125ccm 2T - warrior czy wariat? |
|
| Tak się zastanawiam jak to się na tym jeździ. Niby jak się to słyszy to zawsze na tych chłopaków patrzy się z pewnym przymrużeniem oka, ale w sumie motor to motor. Ja sam się zdziwiłem jak poszukałem danych nt. Cagiva Mito Evo - 125ccm, dwusuw, moc do 42KM (sic!), 7 biegowa skrzynia.
Honda NSR też jakoś podobnie się maluje, tylko moc trochę mniejsza. Aprilla RS to samo, 180 poleci, co na moim ER5 (500ccm 50KM) było ciężkie do osiągnięcia. Opony tam jakieś niewielkie, bo chyba w Mito są jakieś 130 z tyłu, albo i to nawet nie. Hamulce niewielkie, zazwyczaj jedna tarcza z przodu. Nie wiem jak wy, ale ja to się chyba przestanę śmiać z tych jednocylindrowych pyrkawek ubranych w plastikowe szmatki. |
|