ASG w Krasnymstawie

swrsc

Witam pany, postanowiłem trochę więcej napisać o moim drugim hobby, którym jest ASG, Airsoft różnie na to mówią. Dla mnie najważniejsze jest aby nie mylić tego z Paintball'em bo różnice są ogromne. Moja grupa KGW istnieje już 4 lata, jesteśmy szanowani i rozpoznawani przez grupy z całego woj. Lubelskiego. Chciałbym wam coś nie coś przekazać na temat tej zabawy w wojsko, może ktoś będzie chciał spróbować a później może nawet wystartuje na członka KGW Very Happy

Tak więc ASG można podzielić na dwie kategorie: napieprzanie w co popadnie jak w Quake'u III Arena i symulacja działań wojskowych.

Większość drużyn idzie w kierunku symulacji. Niektórzy bardziej zapaleni bawią się w rekonstrukcję(najdroższy gips).

Nasza grupa kładzie nacisk na taktykę zieloną(las), i jesteśmy w niej całkiem nieźli. W lubelskim wyrobiliśmy sobie opinie ludzi od zadań najbardziej przeje****. Bo lubimy iść na całość Wink

Bawimy się w wojsko raczej na poważnie, dobieramy mundur do warunków panujących na dworze. Każdy ma po kilka mundurów. Ostatnio zakupiliśmy mundury armii kanadyjskiej. Wygląda to mniej więcej tak:

[link widoczny dla zalogowanych]

Nie chce przesadzać ale na ostatniej strzelance zdjąłem przeciwnika z odległości ok 3 metrów. Mundur maskuje na tyle świetnie że przeciwnik po tobie może przejść i tego nie zauważy Smile

W rozgrywce używamy znaków/gestów, każdy opanował ok. 20 znaków. Jeśli sytuacja pozwala używamy radiotelefonów. Niektórzy mają wypasione (ja) inni mają zwykłe PMR z allegro które też dają rade.
Do tego dochodzą manewry/trenningi. Kontakt z wrogiem, odwroty, pokonywanie przeszkód terenowych, maskowanie, zasadzki itp itd.

Broń to repliki karabinów używanych w przeszłości i teraźniejszości. Dostępne są karabiny maszynowe, wyborowe, broń krótka, praktycznie wszystko czego używają żołnierze na świecie. Broń zasilana jest baterią a kulka plastykowa o średnicy 6mm wypychana jest powietrzem. Prędkość z jaką wylatuje z lufy to w normalnej broni ok 350 FPS w replikach modyfikowanych dochodzi do 600 FPS. Były przypadki utraty zębów i oczu. Tak więc zaliczam to do sportów ekstremalnych Twisted Evil

Podstawowy zestaw osoby chcące zacząć sie bawić to:
ochrona oczu - najważniejsza w zestawie, ceny od 50 pln
replika broni - od 400 do nawet kilku tysięcy złotych Wink

mundur - najtańszy komplet za około 80 zeta
buty - niemieckie na początek dobre za ok 100 złotych ;d
plecak/oporządzenie taktyczne - co kto lubi i za ile
alkohol - po każdej strzelance przewiduje sie grilla Wink

Jeśli ktoś ma jakieś pytania to piszcie śmiało wyjaśnię, podpowiem z miłą chęcią Wink

Jeśli ktoś chce poczytać więcej zapraszam na nasze forum:
www.asgkstaw.fora.pl lub też na ogólnopolski portal asg: [link widoczny dla zalogowanych]

Kilka fotek poglądowych jak wygląda większa impreza asg

[link widoczny dla zalogowanych]
strzelanka ze stylizacją

http://www.youtube.com/watch?v=RhT_pumnhHA&p=A187C3CD1EA0DED5&playnext=1&index=22

fajnie skręcony filmik(bo udzielam wywiadu) przez mmlublin również ze strzelanki ze stylizacją Razz

simon

super to wygląda:D
moze kiedys może.. hehe
nie byłem nigdy w Woju ;P

Thomsonicus

No całkiem fajny patent, ja myślałem że to 5-10 oszołomów lata po lesie z paintballem, a tu ogranizacja, mundury, sraty, pierdaty. Fajnie byłoby kiedyś się pobawić w CSa w realu Smile

Lipton

Ja bym chętnie spróbował. Kiedyś bylem na elektronicznym takim jakimś strzelanku ale było do doopy. Niby jakaś zorganizowana grupa była za przeciwnika a wszyscy biegali jak pojeby Very Happy

Broń to totalna padaka... celowanie w jakieś czujniki co raz działają a raz nie... tu chociaż jak dostane to chyba poczuje, prawie jak prawdziwy gnat Very Happy

i nikt nie biega jak rambo...
pozdrooo

simon

Lipton, Ty tam masz w tym Iraku całą dobe i to lepszą zabawe w strzelanie do ludzi:P
Kiedy wracasz? na następny sezon juz bedziesz? mamy tyle motórów w miescie że szok!tylko nie chca z nami śmigac:)

Lipton

nie w Iraku... wracam chyba 4 pazdziernika ale na jakies 2 tyg... mam nadzieje ze bedzie pogoda i gdzies smigniemy Wink

BIG

Bartek on w Afganistanie jest tam w Iraku to już chyba nie ma polaków.

gawri

Ciekawa sprawa:) Nie raz widziałem kolegów grilujących w Namulu Very Happy