Forum -=Moto Krasnystaw=- Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Śmiech to zdrowie

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum -=Moto Krasnystaw=- Strona Główna -> HYDE PARK
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
broonek
użytkownik



Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 25 Lip 2010 22:44     Temat postu:

A może byśmy na forum zamieścili dział z dowcipami...? Znalazłem ostatnio fajny, ale tylko do działu Hondy się nadaje...:

Siedmioletni chłopczyk spaceruje sobie chodnikiem w drodze do szkoly.
Podjezdza motocykl. Kierowca podnosi szybke kasku i mowi :
- Wsiadaj to dam Ci 10 zlotych i lizaka !
Chlopczyk nie reaguje i przyspiesza kroku. Motocykl powoli toczy sie za nim.
Znowu się zatrzymuje przy krawezniku ...
- No wsiadaj! Dam Ci 20 zlotych, lizaka i chipsy !
Chłopczyk ponownie kreci głowa i przyspiesza kroku ...Motocykl nadal
powoli jedzie za nim. Znowu sie zatrzymuje ...
- No nie badz taki .. wsiadaj ! Moja ostatnia oferta - 50 zlotych, chipsy,
cola i pudelko chupa-chups !
- Oj odczep sie Tato! Kupiles Yamahe to musisz z tym życ ..


Ostatnio zmieniony przez broonek dnia 25 Lip 2010 22:44 , w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jbpsp
użytkownik



Dołączył: 26 Lip 2010
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wawa/SKD

PostWysłany: 09 Sie 2010 7:04     Temat postu:

Podjechał dresiarz swoją nową BMW na osiedle, wysiadł, zadarł łeb do góry i krzyczy
- Zajebali, Zajebali!!!!!!
I nic, cisza. Po chwili znów - zajebali!!!!Zajebali!!!!!!!!!!!
Po chwili otwierają się drzwi, na balkon wychodzi dupa i mówi:
- Qrwa debilu, ile razy mam ci powtarzać że nie zajebali tylko Izabela!!!!!

***

Siedzi sobie para na ławce w parku. Nagle on do niej:
ON. Włóż mi rękę w spodnie. Ona łowzyła. No i co czujesz go??
Ona. No czuję.
On A twardy jest??
Ona. No twardy.
On. A gorący jest??
Ona. No gorący.
On. Jeszcze się tak nie zesrałem.

***

Małgosia pierwszy raz dostała okresu i nie bardzo wiedziała co się dzieje z jej ciałem. Mamy nie było w domu więc ze swoim problemem pobiegła do Jasia.
- Jasiu patrz co mi się stało! I podniosła sukienkę.
A Jasio tak popatrzył pomyślał i powiedział:
- Na moje oko to Ci jaja urwało.


Ostatnio zmieniony przez Jbpsp dnia 09 Sie 2010 7:09 , w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
simon
użytkownik



Dołączył: 08 Mar 2010
Posty: 319
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20 Wrz 2010 21:08     Temat postu:

ostati dowciap był dobry! sie usmiałem:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mad.dog
użytkownik



Dołączył: 16 Wrz 2010
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stolicstan
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21 Wrz 2010 2:28     Temat postu:

Marketing kobiecy

1. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzisz i
mówisz: "Jestem dobra w łóżku". To jest Marketing Bezpośredni.

2. Jesteś na imprezie z przyjaciółmi, widzisz atrakcyjnego faceta,
jeden
z twoich znajomych podchodzi i mówi: "Tamta laska jest świetna w
łóżku". To
jest Reklama.

3. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, prosisz go o
numer
telefonu, następnego dnia dzwonisz i mówisz: "Jestem dobra w łóżku".
To z kolei
jest Telemarketing.

4. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, rozpoznajesz
go,
odświeżasz mu w pamięci znajomość i pytasz: "Pamiętasz, jak dobra
jestem w
łóżku?" To się nazywa Customer Relationship Management (CRM).

5. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, wstajesz,
poprawiasz
ubranie i fryzurę, podchodzisz, stawiasz mu drinka. Mówisz mu, jak
ładnie
pachnie oraz zachwycasz się jego garniturem. Napomykasz, jak dobra
jesteś w
łóżku. To się nazywa Public Relations.

6. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, podchodzi i
mówisz: "Jestem dobra w łóżku", następnie pokazujesz mu jeden sutek
lub całą
pierś. To jest Merchendising.

7. Jesteś na imprezie i widzisz atrakcyjnego faceta, on podchodzi i
mówi: "Słyszałem, że jesteś świetna w łóżku" - to jest uznana marka,
czyli
Branding.



Marketing męski

1. Podchodzisz do laski na imprezie i mówisz: "Jestem fenomenalny w
łóżku, potrafię spędzić całą noc kochając się bez przerwy." To
nazywa się
Nieuczciwa Reklama i jest karane w większości krajów UE.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomsonicus
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 21 Wrz 2010 8:22     Temat postu:

hah, dobre Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomsonicus
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 28 Wrz 2010 13:57     Temat postu:



francuski diesel
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wini66
użytkownik



Dołączył: 27 Mar 2010
Posty: 84
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw/Lublin
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 28 Wrz 2010 14:54     Temat postu:

polscy mechanicy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomsonicus
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 22 Lut 2011 9:51     Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Cytat:
Witam dziś na mojej aukcji mam na sprzedaż opony typu slick Japońskiej, markowej lecz jeszcze w Polsce nie znanej firmy "TaniaTaGuma". Stan widoczny na zdjęciach, czyli IDEALNY! Noszą tylko delikatne ślady użytkowania, nie katowane, nic w nich nie puka i nie stuka, użytkowane przez dziadka do kościoła i z powrotem. Grubość bieżnika około 13 mm (liczone od dętki oczywiście, tak jak wszystkie opony wystawione na innych aukcjach), niech was nie zmylą te delikatnie wystające druciki, są to specjalnie przygotowane do sezonu opony przez firmę "ProSamochód", druciki znaczne zwiększają przyczepność zwłaszcza na torach Drag na 1/4 Mili z płyt betonowych (a w Polsce przecież mamy takich większość - na przykład słynne Szymany...) i zapewniają niesamowity efekt przy startach w nocy, gdzieś miałem filmiki z "youtube" ale zgubiłem linki i nie chce mi się teraz szukać. Dętki dorzucam gratis, jeżeli aukcja osiągnie oczekiwaną cenę dorzucę również wentyle od Stara które przy tej szerokości opony zapewniają lepsze pompowanie. Opony mają taką przyczepność że przy starcie prędzej ukręcisz półosie nisz usłyszysz pisk opon... Na towar udzielam gwaranci rozruchowej. Nie odpowiadam na maile typu: "Panie, a zamieni pan na zetora?" "Panie, a za ile to pójdzie?" "Panie a ta akcje to na serio?" - TAK NA SERIO! MAM TE OPONY I CHCĘ JE SPRZEDAĆ BO MI ŚMIERDZĄ W GARAŻU!



Ktoś szukał opon na tor? Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomsonicus
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 23 Kwi 2011 21:46     Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]


Cytat:
Witam serdecznie!

Ta aukcja to prawdziwa okazja! Do sprzedania oryginalny (nie jakiś chiński) egzemplarz Fiesty XR2i (RS1800) w wersji 130-konnej!

Były czasy, że jedynym sposobem zdobycia takiego samochodu było tańczenie nago w lesie podczas pełni, skrapiając się krwią jednorożca!

A dziś - od złotówki! W niespotykanym kolorze, biało-rdzawym!


"Najlepszy możliwy wybór z tego segmentu. XR2i jest praktycznie bezawaryjna, ma świetny silnik, jest w sumie bezobsługowa, mało pali, jest przy tym bardzo dynamiczna. To świetna oferta dla każdego, kto szuka samochodu z duszą."

(6-letni Patryk)

Nie użytkowany przez kobietę, emeryta, listonosza, ani tresera psów!
Idealny dla każdego, kto ma dużo czasu i znajomego blacharza, lakiernika, elektryka i mechanika!

Auto kupione w zamierzchłych czasach, jakieś 3-4 lata temu od przemiłego, starszego człowieka, który woził nim sporadycznie jajka na targ. Ówczesny wygląd wnętrza świadczył o tym, że kury chyba też woził. Ale to nic! Ważne, że pojazd jest mało używany (przeze mnie) - od momentu zakupu, więcej czasu spędzał on u mechanika, niż na trasie! Przez jedną zimę był nawet garażowany!


"To niewątpliwie najlepszy samochód, jaki miałem przyjemność naprawiać."

(Marek, 42 lata, hydraulik)

Auto nie jeździ na benzynie, co jest jego niewątpliwą zaletą w dzisiejszych czasach (pozdrawiam Pana Premiera). Poprzedni właściciel stwierdził, że to wina rozwalonego przepływomierza. Po wymianie kabli, przepływomierza i filtra paliwa okazało się, że prawdopodobnie jednak jest to kwestia zatkanych/zatartych wtrysków, czy cholera-wie czego. Ale przecież LPG jest w każdej zagrodzie!

Za to na gazie, jak się już rozgrzeje, można śmiało irytować na światłach łysych panów w BMW 1.6 - lekkie dociśnięcie gazu i Fieścina zapiernicza jak królik po koksie!

Wydech wydaje odgłosy godowe, przyciągające wszystkie gimnazjalistki z okolicznych wsi. Dlatego muszę ją sprzedać, bo zonę wkurza, że siedzą nam potem pod domem i wyją w nocy.


"Mrok. To auto emanuje pierwotnym złem. Szkoda, że nie jest czarne."

(Athos Gorgorath, lider zespołu Pompuj Rower Dla Szatana)

Niewątpliwym atutem samochodu jest możliwość sprzedania go na części! Niektórzy pasjonaci potrafią zabić za takie światła, czy felgi! Oprócz tego auto ma (poważnie) genialne fotele kubełkowe. W stanie średnim. To znaczy ten kierowcy jeszcze niedawno był w stanie dobrym, ale kumpel przypalił go lampą podczas czyszczenia wnętrza (dzięki, Janusz... kto, do cholery, w ogóle używa takich lamp?!).
W miarę całe są też poszerzenia i zderzaki (chociaż niezbyt proste).

Można powiedzieć, że auto nie posiada praktycznie żadnych wad ukrytych, bo prawie wszystkie wady są doskonale widoczne!

W ciągu ostatnich paru tysięcy kilometrów (czyli roku-dwóch) wyprostowano alufelgi (bez renowacji wizualnej) i wymieniono:

podłogę
progi
rozrząd
hamulce
akumulator
rozrusznik
kable
olej i filtry
filtr paliwa (parę dni temu)
przepływomierz
pompę wody
termostat
pasek klinowy
środkowy tłumik
końcowy tłumik


Teraz lista tego, czego nie chciało mi się zrobić:

blacharka - auto w rzeczywistości wygląda GORZEJ, niż na zdjęciach. Do wymiany/naprawy jest dużo, na start klapa tylna, tylny pas (czy jakmutam), wlew paliwa, błotniki... klasyka
drzwi kierowcy lekko opadły (jak nie traśniesz, nie zamkną się. Mogą sprawić problem kawalerom, z powodu braku wprawy!)
niedługo do wymiany reduktor LPG
przy zapalaniu jest maleńki obłoczek dymu z wydechu, poza tym chwilę musi się pogrzać, zanim przestanie gasnąć na wolnych obrotach
jakiś syf w baku (obejrzeć, wyczyścić/wymienić)
wspominałem już, że nie jeździ na benzynie?
zamek się zacina, jeśli przekręci się kluczyk w złą stronę
generalnie kluczyk jest styrany
wystrzelona poduszka pasażera
możliwe, że wspomaganie gubi płyn w niewielkiej ilości
rolka od klinowego piszczy jak cholera (do wymiany/zrobienia)
tylna wycieraczka nie działa
lampka wstecznego nie działa (prawdopodobnie czujnik)
el. sterowanie świateł (poprzedni właściciel uwalił reflektor i założył taki bez silniczka)
jeden przycisk el. szyb się zacina
brak lampki sufitowej

(ostrzegam - to może nie być kompletna lista!)


FAQ (najczęściej zadawane pytania):

Q: Czy dojadę autem do domu?
A: Prawdopodobnie tak, na wszelki wypadek dobrze znać numer pomocy drogowej i pomodlić się do św. Tadeusza Judy, patrona od spraw trudnych i beznadziejnych.

Q: Za ile sprzedasz od ręki?
A: Zgiń przepadnij.

Q: Jakie jest spalanie?
A: Na benzynie - brak danych. Na LPG ostatnio było w granicach 12l/100km.

Q: Ile pociągnie?
A: Osobiście jechałem nim 160km/h, znajomy parę tygodni temu na autostradzie *podobno* wyciągnął 180km/h.

Q: Opony?
A: Tylko zimowe, nie mam pojęcia, ile jeszcze pojeżdżą.

Q: C z tym silnikiem?
A: Po przełączeniu na benzynę gaśnie. Teraz wiecie tyle, co ja.

Q: Dlaczego Dowód Rejestracyjny wygląda, jakby pies go zjadł dwa razy?
A: DR został wyprany w pralce renomowanej firmy produkującej sprzęt AGD.


UWAGA! Nie wysyłam za pobraniem!


Teraz trochę poważniej.
- wolałbym sprzedać auto na aukcji - wtedy wiem, że dostanę tyle, ile ktoś jest skłonny dać.
- nie odwołuję ofert (za wyjątkiem sytuacji ekstremalnych), nawet jeśli ktoś licytuje bez obejrzenia auta. "Nie wiedziałem, że on taki brzydki" nie będzie argumentem!
- zastrzegam sobie prawo zakończenia aukcji przed czasem, bez lub z odwoływaniem ofert (w przypadku sprzedaży za pośrednictwem innych mediów, lub gdybym się w ostatniej chwili rozmyślił) - zostaliście ostrzeżeni
- dla członków forum FiestaKlubPolska 4% zniżki od wylicytowanej kwoty (przeboleję jakoś te 2PLN), warunkiem jest posiadanie konta od przynajmniej marca 2011.
- auto można oglądać w Sieprawiu. W wyjątkowych sytuacjach w Wieliczce/Bieżanowie, ale nie wiem, co musielibyście mi zrobić, żeby mi się chciało jechać.
- samochód jest w stanie takim, jaki widać. Nie jest to dobra opcja na "pierwszy samochód" (poza koniecznością grzebania w bebechach naprawdę nie jest to mułowate i grzeczne autko), raczej dla maniaka, który lubi ten model. Po zrobieniu z silnikiem, może być dawcą organów.
- wszystkich cwaniaków od "panie, daje pińdziesiont, wincyj pan nie dostaniesz" uprzedzam, że wiem, ile dostanę w punkcie złomowania
- przegląd i ubezpieczenie gdzieś do połowy maja
- przebieg pisałem z pamięci, ale powinien być mniej-więcej taki
- KONTAKT: mailem z Alledrogo, telefonicznie od 9tej do 16tej: 606 115 trzy osiem dwa, poza tymi godzinami można próbować, ale gdybym był poza zasięgiem, lepiej mailem.

Pokaż zdjęcie w nowym oknie

Dodano 2011-04-18 11:54
UWAGA! Zatankowanych jest około 8-10 litrów świeżutkiej benzyny, kupionej tydzień temu (do zmiany filtra paliwa) po 5PLN/litr! Warto rozważyć zakup dla samej zawartości baku!
(jest też trochę gazu w butli)

W związku z ciągłymi pytaniami oświadczam, że żaden jednorożec nie został skrzywdzony podczas zakupu tego samoch pojazdu!
Dodano 2011-04-18 16:04
Pozdrawiam serdecznie ekipę portalu Wykop.pl oraz Interia.pl (dział motoryzacyjny) za podlinkowanie aukcji. Nie mam tylko pojęcia, dlaczego - przecież to zwykła aukcja ze zwykłym samochodem...
Dodano 2011-04-19 10:00
AUTKAlizacja

1. Przypomniała mi się jedna rzecz - jest luz na kierownicy i czasem przy ostrym hamowaniu z dużej prędkości potrafi lekko ściągnąć w którąś stronę (nic ekstremalnie niebezpiecznego). Do wymiany jest prawdopodobnie krzyżak kierownicy, może przegub (powtarzam - nie znam się). Więcej grzechów nie pamiętam.

2. W tekst aukcji wkradło się niefortunne sformułowanie o sprzedaży w innych mediach. To pomyłka - sprzedaż w innych mediach lub innymi "kanałami" nie wchodzi w grę - tylko Allegro.

3. W nocy śnił mi się Anioł. Powiedział: aleś, chłopie, walnął aukcję...
Sen był proroczy, bo zgraja gimnazjalistek uciekła spod naszego domu, żeby śledzić Allegro, a w pobliskim lesie pojawiły się jednorożce.
Rano zaś każdy w pracy mi gratuluje. Gdyby każdy odwiedzający wpłacił złotówkę... Cóż, życie...

4. Odczuwam ostatnio dziwne swędzenie pomiędzy palcami stóp. Prawdopodobnie to nowy proszek do prania, ale w razie, gdyby to była wina Fiesty, wolę ostrzec potencjalnych nabywców. Nie biorę odpowiedzialności za szkody wyrządzone przez ten pojazd kolejnym jego właścicielom.
Dodano 2011-04-19 12:03
W związku z powtarzającymi się pytaniami:
- Nie ma opcji "Kup teraz". I nie będzie. Ile wyjdzie - za tyle pójdzie
- Informacje o ubezpieczeniu i przeglądzie zawarte są w opisie, na dole, zaraz nad zdjęciami. Powtórzę: gdzieś do połowy maja jedno i drugie.
- Auto nigdy nie było niemiecką taksówką (o ile mi wiadomo)
- Dziękuję wszystkim, którzy piszą do mnie maile i SMSy, a nawet dzwonią, nawet jeśli nie licytują
- Jednorożec nie wchodzi w skład wyposażenia. W ogóle co Wy z tym jednorożcem?!
Dodano 2011-04-20 09:57
UWAGA!
W związku z przekroczeniem 100 tysięcy wyświetleń (pogięło Was?!), promocja. Nowemu właścicielowi do pojazdu dokładam absolutnie gratisowo (WARUNEK: jeśli gdzieś znajdę w domu, bo ostatnio miałem przeprowadzkę), książkę "Sam Naprawiam - Ford Fiesta". Jak widać po aucie - nieużywaną!

Przypominam, że podbijanie aukcji "dla jaj" jest ryzykowne. Nie odwołuję ofert, będę oczekiwał odkupienia samochodu za wylicytowaną kwotę.

Za każdym razem, kiedy składasz fikcyjną ofertę na tej aukcji, bez zamiaru jej realizacji, Bóg zabija kotka.
A ja uwielbiam koty. Nie zadzieraj ze mną...

W związku z pytaniami o bezwypadkowość:
- jak wiadomo, wypadek a kolizja to dwie różne rzeczy (definicyjnie) Smile
- za mojej kadencji nie było wypadków, ani kolizji
- jak napisałem w opisie aukcji, poprzedni właściciel rozwalił reflektor. Widać stuknął coś, ale więcej nie wiem - twierdził, że najechał na słupek przy parkowaniu. Nie mnie osądzać, piszę co wiem na pewno. Gdyby auto było skasowane, to po wyklepaniu wyszedłby pewnie przystanek tramwajowy, więc wnioskuję, że nie mam powodów, aby nie wierzyć.

Bardzo dziękuję wszystkim za słowa otuchy, mailem, SMSem, a nawet telefonicznie. Otrzymałem jak na razie 52 maile, z czego 3 były zapytaniami o samochód, a reszta życzeniami powodzenia - dzięki! Nie krępujcie się, możecie dalej pisać gratulacje, życzenia, oferty dobrze płatnej pracy etc.

Dziękuję też za linkowanie do mojej aukcji ze stosunkowo dużej liczby for internetowych (z reguły w dziale "Kretinizmy z Sieci", albo w tematach "Idiotyczne opisy z Allegro"), pozdrawiam wszystkich użytkowników.

W związku z zapytaniami o numer konta celem wpłacenia wspomnianej wyżej złotówki: oświadczam, że był to żart nie najwyższych lotów, więcej się nie powtórzy, nikogo nie zachęcam, nie prowadzę nielegalnej zbiórki pieniędzy. Niemniej dziękuję za takie propozycje - wolę się nie narażać Urzędowi Skarbowemu Smile
Dodano 2011-04-21 14:41
RADUJMY SIĘ! Mam nową, tym razem pozytywną informację na Święta!

Pomyliłem się w przebiegu...

Na Waszą korzyść!

Obecny przebieg to 154 tysiące kilometrów - mniej-więcej. I owszem - Fiesty mają 5-cyfrowy licznik, niemniej jednak bazuję na słowach mechanika, który stwierdził po stanie, czy też pracy silnika, że z przodu powinna być jedynka, a nie coś więcej.

Od razu zaznaczam, dla wszystkich podejrzewających przekręcanie licznika: błagam... popatrzcie na to auto - komu by się to opłaciło?

Chwila na poważnie (wrócimy do konwencji kilkanaście linijek niżej). Znalazłem mały zeszycik, w którym zapisywałem przez jakiś czas, co działo się z samochodem, te ważniejsze rzeczy wrzuciłem poniżej (bez oleju, filtrów, zbieżności etc.). W nawiasach podaję przebieg w momencie wykonywania naprawy:

16.06.2007 (130600km) - zakup
14.09.2007 (131700km) - nowe progi, wymieniona/zaspawana podłoga
10.12.2007 (132176km) - uszczelnienie układu wspomagania, przeczyszczenie przekładni
20.12.2007 (132250km) - wymiana klocków i tarcz hamulcowych (przód) oraz zacisków (tył)
11.02.2008 (133266km) - wymiana synchronizatorów i paru elementów wahaczy (enigmatycznie, bo to czarna magia dla mnie)
06.05.2008 (136950km) - wymiana układu rozrządu i paska klinowego
20.07.2008 (138490km) - prostowanie przednich felg
06.08.2008 (138845km) - uszczelnienie trójnika gazu
03.10.2008 (141390km) - uszczelnienie układu wspomagania (gwarancyjne, bo poprzednie schrzaniono)
17.10.2008 (141460km) - wymiana akumulatora i rozrusznika
15.03.2009 (145121km) - wymiana tylnych hamulców
16.05.2009 (147093km) - wymiana świec, kabli i uszczelki pokrywy zaworów (Ford/Motorcraft)
17.06.2009 (148110km) - wymiana termostatu

Tu lista się urywa, bo kupiliśmy sobie z Żoną "auto rodzinne" i Fiesta była "jeżdżona" raz na pół roku przez szwagra lub kolegę. W ciągu ostatnich paru tysięcy kilometrów wymienione były wspomniane tłumiki i oczywiście gdzieś w międzyczasie olej.

Mała poprawka w terminologii: wspomniana wyżej książka nie jest "dokładana gratis", a "stanowi wyposażenie pojazdu" (już leży na siedzeniu).


Postaram się odpowiedzieć na najczęściej powtarzające się maile:

"Jesteś Bogiem!"
Zaraz po powrocie do domu zaczynam próby zamienienia wody w piwo.

"Popłakałem się."
Przepraszam, nie miałem zamiaru powodować niczyjego odwodnienia. Uważajcie na spojówki!

"Posikałam się."
Z góry zaznaczam, że nie zwracam za pranie i/lub pieluchy. Proszę o wyrozumiałość.

"Umieść mój link/reklamę/banner na aukcji"
Nie.

"Powinieneś wydać książkę!"
Myślę o tym. Stay tuned Smile


Teraz moje odpowiedzi na maile, których jeszcze nie wysłaliście, a z pewnością chcecie wysłać:

"Chcielibyśmy zafundować Panu pełną renowację samochodu..."
Gdzie mam podpisać?

"Jestem cholernie bogaty i bezinteresowny."
Ależ proszę nie ściągać butów! Może kawkę?

"Tu Google. Poszukujemy programisty i autora tekstów. Czy... gdzie Pan się podział?!"
Jestem już pod drzwiami, otwórzcie.
Dodano 2011-04-21 16:40
"Bad news, everyone!"
(Professor Farnsworth)

W związku z wyjazdem świątecznym, Fiesta nie będzie dostępna do wglądu od rana 22 kwietnia do końca 25 kwietnia. Najmocniej przepraszam.

W nawiązaniu do maili, nie ma możliwości wymiany na hulajnogę, wypchanego szopa pracza, cudzą żonę, lub jednorożca. W ogóle na nic! Na marginesie - jednorożce są dla dziewczynek...


Jeszcze szybka aktualizacja odpowiedzi na najczęstszą i prawdopodobną korespondencję:

"Jak będę wystawiał aukcję, zgłoszę się do ciebie po opis!"
Prawdziwa sztuka się nie sprzedaje! Tanio...

"Jestem przedstawicielem producenta sprzętu elektronicznego, który przekażemy Ci na własność, w zamian za recenzję"
Prozą? Wierszem? Haiku? Gdzie mam podpisać?

Dobrze, to było pół-żartem, a teraz w-pełni-serio: W kwestii jakichkolwiek pytań, pozostaję do dyspozycji, z zaznaczeniem, że we wspomnianym okresie świątecznym komunikacja ze mną może być utrudniona. Są na świecie jeszcze miejsca, gdzie nie ma zasięgu, lub dostępu do Internetu. I dobrze...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomsonicus
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 09 Maj 2011 16:04     Temat postu:

<object width="640" height="480"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/wUHz4mGF3lU?fs=1&amp;hl=pl_PL&amp;hd=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/wUHz4mGF3lU?fs=1&amp;hl=pl_PL&amp;hd=1" type="application/x-shockwave-flash" width="1280" height="750" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true"></embed></object>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomsonicus
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 27 Cze 2011 18:48     Temat postu:

Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomsonicus
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 02 Wrz 2011 12:17     Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych]

ciekawy opis
Powrót do góry
Zobacz profil autora
broonek
użytkownik



Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 02 Wrz 2011 19:51     Temat postu:

Dobre dobre Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Thomsonicus
Administrator



Dołączył: 06 Mar 2010
Posty: 748
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 17 Sty 2012 22:57     Temat postu:

Porn Starr Rysiek napisał:
Pilne pytane. Proszę o pomoc. Potrzebuję wyczerpującej odpowiedzi. Z góry dziękuję. Jakiś czas temu zacząłem podejrzewać swoją dziewczynę o zdradę. Skąd się dowiedziałem? No bo zachowywała się typowo dla takich sytuacji. Miała często spotkania z koleżankami, niespodziewane wyjścia na kawę czy po książkę. Na pytanie "z kim z naszych wspólnych znajomych się spotyka", odpowiadała, że są to nowe przyjaciółki i ja ich nie znam. Zazwyczaj czekam na taksówkę, którą ona wraca do domu, jednak dziewczyna wysiada kilkaset metrów wcześniej i resztę drogi idzie na nogach, tak że nigdy nie widzę jakim samochodem przyjeżdża i z kim. Kiedyś wziąłem jej komórkę, tylko aby zobaczyć która godzina. Wtedy ona po prostu dostała szału i zakazała dotykać jej telefonu. Przez cały ten czas nie mogłem się zdecydować, by porozmawiać z nią o tym wszystkim. Pewnie nie dowiedziałbym się prawdy, gdyby nie przypadek. Pewnego dnia zobaczyłem ją na mieście a miała być w pracy. Zainteresowałem, że coś nie tak. Obserwowałem chwilę do jakiego auta wsiądzie i kto podjedzie tym samochodem ale nagle musiałem się schować żeby mnie nie zauważyła więc kucnąłem przy swoim wozie i zauważyłem, że tarcze hamulcowe na przednich kołach mają jakieś brunatne plamy, podobne do rdzy. Proszę mi odpowiedzieć, czy ja mogę jeździć z takimi tarczami hamulcowymi, czy trzeba je wymienić, czy można zamontować tańszy zamiennik, a nie oryginalne, a jeżeli tak, to które najlepiej?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
broonek
użytkownik



Dołączył: 30 Maj 2010
Posty: 110
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Krasnystaw
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 18 Sty 2012 18:37     Temat postu:

O kurde, dobry Smile
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum -=Moto Krasnystaw=- Strona Główna -> HYDE PARK Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin